Przypadkowych poszukiwaczy przygody, którzy otworzyli tę stronę z ciekawości, a także fanów motocykli oraz Naszych Przyjaciół - informujemy, że znaleźli się na stronie federacyjnego klubu motocyklowego Right Riders Warszawa. WITAMY ! Jesteśmy grupą, która zrzeszyła się w 2009 roku, aby jeździć razem motocyklami na wyprawy dalekie i bliskie, aby mieć identyfikujące nas logo - zwane barwami, aby urządzić clubhouse i się w nim spotykać, snuć plany na wolne godziny, a przede wszystkim PRZYJAŹNIĆ SIĘ ze sobą, federacyjnymi klubami: Right Riders z Lęborka, Right Riders Hranice oraz Right Riders Pilzno i innymi grupami, które mają tę samą pasję. Kultywujemy solidarność w środowisku, szanujemy braci motocyklistów niezależnie od płci, wieku i przynależności klubowej. Rok 2022 to kolejny sezon naszego funkcjonowania. Wspólnie z federacyjnymi klubami Right Riders urzeczywistniamy hasło Epikura: My nie tyle potrzebujemy pomocy przyjaciół, co wiary, że taką pomoc możemy uzyskać. Naszych fanów będziemy w miarę na bieżąco informowali o klubowych poczynaniach, zapraszamy do fotograficznej relacji w zakładce Galeria, a także do zakładki Niusy oraz Felietony. Dziękujemy za polubienia i wizyty na naszej stronie Fanpage na Facebooku. Pozdrawiamy wszystkich Motocyklistów: Lewa w Górę !
Motocyklowe zakończenie sezonu Klubu Right Riders w Agroturystyce u Bananów przeszło do historii. W miniony weekend pogoda nam sprzyjała. Było ciepło, słonecznie i pięknie. W sobotni poranek wsiedliśmy na "konie" i ruszyliśmy do Sobiboru. Zwiedziliśmy tam Muzeum i Miejsce Pamięci Nazistowskiego Obozu Zagłady. W obozie zginęło ok. 180 tys. osób - przede wszystkim narodowości żydowskiej z całej Europy. Byli oni transportowani pociągami do Sobiboru, a tu praktycznie uśmiercani na miejscu. Warto odwiedzić to muzeum, bowiem nie każdy kojarzy Sobibór w przeciwieństwie do Oświęcimia, Gross Rossen i innych miejsc w Polsce, gdzie popełniano zbrodnie ludobójstwa. Po tym refleksyjnym przedpołudniu pojechaliśmy do Chełma na spotkanie z duchem Bieluchem. Zwiedzaliśmy oczywiście podziemia kredowe, które kilometrami ciągną się pod miastem na głębokości poniżej 16 metrów. W wydobywaniem kredy wiążą się ciekawe historie, ale to... pozostawmy świetnemu przewodnikowi. Po krótkiej przerwie na pyszne flaki w Piaskach i 200 km na jednośladach, wróciliśmy do agroturystyki, a tam kibicowaliśmy polskim siatkarkom. Oczywiście omawialiśmy też plany na przyszły sezon. W niedzielny poranek nasz prezydent wybrał się do pobliskich zagajników i... przyniósł spory zbiór prawdziwków. Do zobaczenia na szlakach już wiosną.
Piękny sierpień w Tatrach - to było to. Mimo prognoz pogody zapowiadających ciągłe opady deszczu, w Bukowinie Tatrzańskiej, gdzie odbywał się 8. Krajoznawczy Rajd Motocyklowy, przejechaliśmy do Grand Stasindy "suchą stopą". Ci, którzy wybrali się na sobotnią przejażdżkę - niestety zmokli do cna, ale ci, którzy pozostali w ośrodku cieszyli się świetnymi warunkami pobytowymi, korzystając z kręgielni, basenu i innych atrakcji. Klub RR Warszawa otrzymał podziękowanie za uczestnictwo w Rajdzie, a nasza koleżanka Ruda została wyróżniona specjalnym dyplomem. Stanley - jak zwykle stanął na wysokości zadania i zorganizował przepiękne spotkanie braci motocyklowej, nie tylko z Polski, ale też z innych zaprzyjaźnionych klubów motocyklowych z Europy.
25-lecie Blue Knights było świetnym spotkaniem braci motocyklowej na Warmii. Wzięliśmy w nim udział po raz pierwszy i pewnie nie ostatni. Doceniamy organizację zlotu i zaangażowanie organizatorów, którzy stanęli na wysokości zadania. Były świetne koncerty, które porwały wszystkich do zabawy, festyn z udziałem orkiestry KGP i przeurocze miejsce spotkania OW Bęsia. Gratulujemy Blue Knights i życzymy wytrwałości na następne 25 lat jazdy jednośladami.
Biesiada Nadbużańska już na stałe wpisała się w kalendarz naszych wyjazdów. Było puszczanie balonów ku pamięci naszego kolegi Shreka, wycieczka do Białej Podlaskiej, gdzie gościliśmy na otwarciu Club House Riders of IPA Poland Biała Podlaska, spacer nad rzeką Bug, tańce do białego rana i oczywiście rozmowy do bladego świtu. Dziękujemy za organizację 8. Nadbużańskiej Biesiady Motocyklowej w Serpelicach - szczególnie koledze Virusowi.
Strona 1 z 7