AfterParty Lebork 100x75Nie od dziś wiadomo, że należy uciekać od tych, z którymi jest nam źle. W świecie motocyklistów wytworzył się paradoks, w którym: niby jesteśmy braćmi, niby jesteśmy bardzo otwarci - ale mniej wrażliwi, niby mamy więcej empatii - lecz coraz słabsze więzi międzyludzkie, z łatwością korzystamy z lepszych metod kontaktowania się - ale nie wszystkich potrafimy zrozumieć. Niby motocykliści chętnie wyrażają jedność podnosząc „lewą w górę”, ale już w hierarchii klubowej, ci z symbolami MotorcycleClub, wypracowali kontrowersyjne metody wyniosłości, obojętności, a czasem agresji. Right Ridersi mają świadomość, że przyjaźń to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli, dlatego przy każdej nadążającej się okazji kultywują spotkania federacyjne. Dla nas wszystkie spotkania ludzi zakręconych i z pasją są intrygujące, bo pozytywnie nastrajają i dają przysłowiowego kopa do działania. W sobotę, 7 listopada 2015 roku, w naszym clubhousie spotkaliśmy się z - powracającymi z Nieborowa - Ridersami z Lęborka. Była to nie tylko okazja

do spędzenia czasu w wyśmienitym gronie, ale również możliwość omówienia nowinek motocyklowych, czy zaplanowania wspólnych imprez. Right Ridersów bardzo motywuje kolektywne stawianie nowych celów i sposób ich realizacji, bo najpiękniejsza jest przyjaźń między motocyklistami, którzy wiele od drugich oczekują, ale niczego nie żądają. To były niezwykłe dwa dni razem; do zobaczenia Przyjaciele… już za miesiąc!